Kaplica świętego Rocha w Krasnobrodzie powstała około XVII wieku. Wokół niej krąży wiele legend i podań ludowych – począwszy od leczniczych właściwości wody bijącej ze źródła pod kapliczką czy też niemal magicznej właściwości samego miejsca. Podobno przejście kilka razy stromymi schodami dookoła kapliczki może uzdrowić z chorób, a także przynieść szczęście w życiu doczesnym. Najbardziej zagorzali trasę pokonują na kolanach.
Sama kaplica znajduje się w Dolinie św. Rocha, miejscu zwanym Zagóra. Obiekt, który oglądamy dziś został zbudowany w 1943 roku. Kryty jest gontem, a całość ma charakter zakopiański. Stara, pierwotna, kaplica została zniszczona przez przewracające się drzewo.
Jak podają źródła historyczne, podczas panującej zarazy dżumy Marysieńka Sobieska zbudowała nad źródełkami kaplicę i kazała umieścić w niej obraz św. Rocha – patrona ludzi chorych na choroby zakaźne. Od tego momentu Krasnobród stał się celem pielgrzymek wielu chorych, modlących się o ocalenie.
Schody, o których mowa była na początku tekstu, powstały znacznie później, około roku 2000. Poręcze i stopnie wykonano z drewna.
Przy kapliczce na prywatnej posesji zorganizowano miejsce do wypoczynku dla całej rodziny oraz sklep. Co roku przybywają tu latem tysiące turystów. W ostatnich latach powstał tu także park z modelami różnych gatunków dinozaurów, tzw. Park Jurajski.
Zmorą turystów jest dziś niestety jeszcze bardzo zły stan drogi dojazdowej, która nie jest utwardzona, a po deszczu zamienia się w błotną przeprawę. Liczymy, że z czasem lokalne władze poprawią jej stan.
Dolina św. Rocha jest miejscem magicznym. Chłód lasu, czyste powietrze i cisza sprzyjają kontemplacji i refleksji. Miejsce to warto odwiedzić na rowerze.